Przejdź do zawartości

Strona:Stanisław Brzozowski - Współczesna powieść polska.djvu/116

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

mocy. Cała ziemia, cała ziemia, nasza zaorana, szumiąca kłosami ziemia polska, ziemia zapomnianych wśród lasów i pól, wroga ręką sypanych mogił — szepce w książkach tej wielkiej poetki sumienia. Niemen srebrzy się, szumi i pyta. Czegoś czeka, coś obiecuje. Nie dziwmy się nieufności względem słów, uniesień, ziemia nie rychło się przekonywa. Dopiero gdy kłosem wystrzeli, wie, jakie w nią rzucono ziarno. Czuje się u Orzeszkowej, jak gdyby wielki głód ziemi, tęskniącej za posiewem złotych ziarn pszenicznych, smutek opuszczonych, zaniedbanych zagonów. Wszystkie najlepsze jej dzieła napisane zostały pod wpływem wiary w wielki zakon pracy. Gdyby Orzeszkowej nie było w naszem piśmiennictwie, w naszem życiu spełnionoby mniej tych uczynków, którymi żyje społeczeństwo. Powieści Orzeszkowej były szkołą charakterów. Liczymy się ze środowiskiem społecznem takiem, jakie znamy. Orzeszkowa wprowadzała nas w świat silnych charakterów, czujnych sumień, w świat pracowników. Praca jest źródłem piękna u Orzeszkowej. Kocha ona zgrubiałe