Przejdź do zawartości

Strona:PL Gallus Anonymus - Kronika Marcina Galla.pdf/104

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nad przyszłością, coraz też więcéj przywiązywał do swego imienia, czy to młodzież, czy starszyznę: tamtych dla spółudziału, tych, że przecież kraj się doczeka bohatera w swym władcy.






14.  Bolesław na Pomorzan uderza.

Tenże zaś młodziutki wojak, czyste plemię marsowe, z konną drużyną puścił się raz na Pomorze, gdzie się już nieco donośniéj wieść o nim rozeszła. Przypadłszy pod gród Międzyrzecze[1], z taką nań siłą i natarczywością uderzył, iż po dniach kilku, do poddania się obrońców jego zmusił. Przy którém to zdarzeniu, stolnik jego Wojsław[2], cios odniósł nader dotkliwy w czoło, przy starciu u murów, tak, ż ledwo biegłość lekarza, przez wyjęcie kości, zdołała go ocalić. Dowód to zawsze, iż walka musiała być zawzięta, lecz i na blizkość niezwykłą toczona. Znamię waleczności jego niezatartém było na długo[3].






15.  Inna jégo wojna na Pomorzu.

Za powrotem z krainy rzeczonéj, dozwolił nieco wytchnąć rycerstwu swemu; wnet przecież: pomyślał młodzik, nie łatwy do uznojenia, o doprowadzeniu do skutku rozleglejszych zamiarów. Owóż za ponowném wtargnięciem na Pomorze, celem tym jedynie zajęty, aby je uśmierzyć lub zupełnego jego dokonać, następnie, przy okolicznościach sprzyjających podboju, tym razem nie zwraca usiłowań swoich już tylko do pobrania łupów lub palenia kraju, ale

  1. 14)  Przypadłszy pod gród Międzyrzecze (Mezyriecze).

    Objaśnia przez tę nazwę Bielowski, i rzecz sama z Galla to potwierdza: „Międzyrzecz na Pomorzu, porów. Wincentego kronikę 1, str. 168 i Długosza Hist. IV, 330. Tak rozumiém to miejsce z Kangiesserem i Bartholdem Gesch. von Pomorz. u. Rüg. 1, str. 430. Koepkemu zdaje się, że to mowa o Międzyrzéczu w Poznańskiém“, (lecz skądżeby tam znaleźli się Pomorzanie, na których karkach „syn Marsa“ do dalszych bojów się wprawia?). Zob. Polskę śr. w. T. 2, str. 460 i 461. Meseritz terra, prowincya, koło rzeki Peny.

  2. 15)  Stolnik Wojsław (dapifer Wojslavus).

    Dwóch się wyróżnia Wojsławów w tekscie Galln. Ten pierwszy na niższym urzędzie dworskim, ranny niebezpiecznie przy napadzie na pomorski Międzyrzec i ledwo sztuką biegłego chirurga ocalony. O drugim mowa następnie w roz. 16, jako ochmistrzu młodego Krzywoustego, niewpuszczonym do Wrocławia. Co do tego ostatniego, zaznaczymy tu z góry wzmiankę, Maciejowskiego w Pamiętnikach o Słowiańszczyznie. (T. 1, str. 144). „W miejsce królewskich radców, wspominają kronikarze komesów, pomiędzy którymi celował Mistrz Królewicza (qui puerum regium nutriebat), od naszych i czeskich kronikarzy wspominany, zwany niekiedy pedagogiem, a u Rusinów karmicielem (kormilec u Nestora). Takim był za Bolesława Krzywoustego ów Wojsław“ (comes, qui puerum Boleslavum nutriebat, veniensque in civitatem Wratislaviensem, quae fiebant ignorabat).

  3. Wyjątkowo w tém miejscu zmuszeni do małéj parafrazy, być może, iż rzeczy naszéj tak dalece nie osłabiamy. Toż i co do poprzedniego rozdziału.